Może trochę patetycznie, ale witam na moim blogu. Blogu, który ma być moim pośrednikiem w dzieleniu się radością i inspiracją, posłannikiem pewnej magii. Magii tworzenia, przelewania duszy w coś, co jeszcze chwilę temu mogło wydawać się nie mieć w sobie potencjału. Magii dawania radości innym i czerpania radości z rzeczy drobnych, dosłownie i w przenośni. Im więcej radości można dać komuś drobnostką, tym więcej tej radości można czerpać z własnej kreatywności. Więc kurs już obrany.
Na pewno będę tutaj prezentował swoje własne wytwory. Możliwe, że będę też w miarę możliwości przedstawiał mój sposób na zrobienie jakiegoś stworka. Tego jednak nie obiecuję, bo wiele rzeczy powstało w odpowiednim tylko sobie kształcie pod wpływem danej chwili i kolejne próby powielenia tego efektu kończyły się mniej lub bardziej odbiegając od pierwowzoru. Jeżeli jednak będzie komuś bardzo zależało, bądź sam po prostu stwierdzę, że warto podzielić się nie tylko ideą, ale i sposobem jej urzeczywistnienia, to postaram się zrobić poradnik tworzenia własnego egzemplarza jak najbardziej naśladującego udany pierwowzór. Możliwe dość, że korzystając z okazji będę się dzielił również cytatami, które mi osobiście zapadły w pamięć i które mogą być też swoistą inspiracją w szerszym tego słowa znaczeniu.
Już na chwilę obecną mam trochę kandydatów nadających się do przedstawienia tutaj, będę musiał tylko zastanowić się, czy zachować porządek chronologiczny wpisów odpowiadający chronologii powstawania kolejnych tworów, czy zignorować to do czasu uzupełnienia zaległości. Ale to już kwestia nie na dziś. Teraz jedynie otwieram bloga, by nie dawać sobie powodów do odwlekania tego, bo nie warto. Nie wiem, jak dokładnie będzie dalej, ale to jutro zadecyduję już.
„A strong man doesn’t need to read the future, he makes his own.” – Solid Snake, Metal Gear Solid