wyjść

Czasem mam ochotę
Wyjść i nie wrócić.
A na pożegnanie,
Skoro nigdy nie przyjdę
Z powrotem,
Splunąć w twarz
Temu, który został.
I kamieniem rzucić…
Nie, nawet tego nie jest wart, nie…
Po prostu ruszę – tam, gdzie droga prosta,
Tam będę zmierzać,
Aż znajdę wyjście w końcu,
Aż przestanę nie dowierzać,
Aż spojrzę w twarz słońcu,
Aż…
Zrozumiem, że z siebie nie wyjdę…

13.01.2008, Enklawa

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *